






3 lipca. W większości krajów słowiańskich nazwa lipca wywodzi się od lip, które właśnie teraz powinny kwitnąć. W ostatnich latach jednak klimat nam się znarowił i wszystko się poprzestawiało. Lipy skończyły kwitnienie jeszcze przed końcem czerwca. Nie roznosi się już w ich pobliżu niesamowity aromat i nie słychać charakterystycznego buczenia zapracowanych pszczelich skrzydełek. Teraz dojrzewają na nich orzeszki. Tak, te owłosione zielone kulki zwieszające się na długiej szypułce ze skrzydełkiem, to orzeszki. Skrzydełko jest im potrzebne po to, by wiatr przeniósł zdrewniały owoc nawet na znaczne odległości (dlatego niektóre pozostają na drzewach aż do zimy).
Zielone, lekko mechate lipowe orzeszki są smaczne i bardzo pożywne, chociaż – z uwagi na wielkość – zaspokojenie nimi dziennej normy kalorii, musiałoby trochę potrwać. Z niedojrzałych można przyrządzić fałszywe kapary, a dojrzałe (zdrewniałe), po uprażeniu i pokruszeniu mogą być świetną panierką do kotletów albo posypką do deserów. Mało kto dzisiaj pamięta, że kiedyś przeprowadzano ich regularne zbiory.
Lipowe orzeszki zawierają białka, skrobię, prozdrowotne flawonoidy, śluzy i… tłoczony przez naszych przodków olej, który równie dobrze nadawał się na omastę, jak i do lampek oliwnych. Nie wierzycie? Zapraszam więc do eksperymentu – zerwijcie zielony orzeszek, włóżcie go pomiędzy warstwy złożonej kartki papieru i zgniećcie na miazgę. Tłusta plamka gwarantowana.
Oprócz zastosowań kulinarnych i technicznych, lipowy olej zajmował też poczesne miejsce w domowych apteczkach. Zewnętrznie stosowano go w celu przyspieszenia gojenia ran i owrzodzeń (znakomicie natłuszcza, znosi świąd oraz łagodzi stany zapalne). Wytłoków również nie marnowano. Niewiastom służyły do peelingu lub jako maseczka upiększająca.
Lipa przez wieki uważana była za drzewo magiczne, obdarzone pozytywną energią, korzystnie wpływające na zdrowie człowieka. W sennikach, sen o lipie tłumaczono jako przyszłość bez trosk. Jeżeli była to lipa kwitnąca, śniącego czekało wielkie szczęście, a jeżeli w dodatku wspinał się na nią, szanse na spełnienie wszystkich pragnień rosły.
O lipie (i do niej) pisano wiersze, jednak w przysłowiach trudno ją znaleźć. Pojawia się za to w kilku powiedzeniach:
„Dobrze mu jak chłopu pod lipą”,
„Obedrzeć jak lipkę” (tzn. jak lipę z łyka – „Na świętego Filipa dobrze się drze lipa”),
„Być takim, jak lipowa siekiera” (o człowieku dobrym, miękkiego serca),
„Co człowiek wystoji, niż świntym zostanie, a potym go postwióm mindzy sztyry lipy i wróble po nim seróm” – z miękkiego lipowego drewna najczęściej strugano wiejskie świątki, a wokół wiejskich kapliczek sadzono lipy.
W potocznej polszczyźnie natomiast „lipa” jest synonimem produktu kiepskiej jakości albo bujdy na resorach (prawdopodobnie z uwagi na miękkie, nie nadające się na budulec drewno).
Warto jeszcze zaznaczyć, że na świecie występuje łącznie 31 gatunków lipy (15 z nich to endemity rosnące w Chinach), a w naszym kraju dziko rosną tylko dwa gatunki – lipa wąskolistna i szerokolistna. Oprócz nich najbardziej znane są: lipa amerykańska, lipa holenderska, lipa japońska, lipa wonna, lipa krymska, lipa mongolska i lipa srebrzysta.
W kalendarzu kulinarnym dzisiaj do wyboru Dzień Czerwonej Ostrej Papryczki Chili oraz Święto Jedzenia Fasoli, a na zakończenie jeszcze jedna ciekawostka. Równo 90 lat temu (3 lipca 1932 r.) urodził się w Rzeszowie Jacek Silber, bardziej znany jako Czesław Śliwa, który używał także nazwisk Jack Ben Silberstein i Jacek Elizeusz Zilbercfaig. Był niezwykle barwną postacią zapamiętaną przede wszystkim jako hochsztapler, fałszerz i… fikcyjny konsul austriacki.
Kojarzycie film „Konsul” z Piotrem Fronczewskim w roli głównej? To właśnie Jacek Silber vel Czesław Śliwa był pierwowzorem postaci filmowego bohatera. Warto poszperać w sieci i obejrzeć też dokumentalny obraz w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego pt. „Konsul i inni”. Czesław Śliwa opowiada w nim o swoich pomysłach i ich realizacji.
Tekst i foto Maria Gonta
« | grudzień 2023 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |