28V2020.
Z okazji 30. rocznicy powołania samorządu terytorialnego odbyła się wideokonferencja, którą zorganizowali: marszałek
Elżbieta Anna Polak oraz Zrzeszenie Gmin Województwa Lubuskiego.
Jako uczestnicząca w spotkaniu poprosiłam o wskazanie tego, co obecni uznają za sukces minionych 30 lat w ich samorządowej działalności, a co im nie wyszło i za co powinni uderzyć się w pierś. Oto odpowiedzi:
Burmistrz Iłowej Paweł Lichtański:
- Jest jedna rzecz, która jest bolączką gminy Iłowa. To niedziałająca kanalizacja sanitarna (…). Gdyby ten problem został rozwiązany, mieszkańcy byliby szczęśliwsi.
Burmistrz Wschowy Konrad Antkowiak:
- Mieszkańcy nie tak chętnie włączają się w pracę rady. To nie tylko wina edukacji, której zabrakło na jakimś etapie, ale też styl sprawowania władzy przez poprzedników, to czy chcieli z ludźmi współpracować, byli konsolidacyjni ze społeczeństwem czy nie, czy bardziej szli na konfrontacje. Bo konflikty na terenie miasta powodują, że ludzi zniechęca się do wejścia i zaangażowania do małej polityki tu na miejscu.
Marszałek Elżbieta Anna Polak:
- Na podium na pewno jako wielki plus dla samorządu stawiam to, że zastaliśmy Polskę czarno-białą, brudną i szarą, a pomalowaliśmy ją na kolorowo. Polska jest teraz przepiękna we wszystkich kolorach tęczy. Zawsze mnie bolało, jak byłam za granicą, dlaczego u nas tak nie jest. Teraz w Polsce jest jeszcze ładniej.
-Wielki minus to wyłączenie społeczne. Wciąż są środowiska wykluczone, które czują się gorsze i marginalizowane, przede wszystkim młodzi. Tu jest olbrzymie zaniechanie, że mamy zbyt mało młodych ludzi aktywnych w samorządach.
Burmistrz Krosna Odrz. Marek Cebula:
- Uważam, że mamy w tej chwili tak powiązane ręce niektórymi ustawami, że mieszkańcy czasami nie rozumieją, dlaczego tak długa jest procedura w wielu sprawach. Ale tak skomplikowanie musimy działać. Gdybyśmy to uprościli, mielibyśmy większą samodzielność. Niestety, ustawodawca nam tego nie daje. Poza tym za mało czasu poświęcam ludziom na tłumaczenie, dlaczego tak działamy, bo nie mam już na to czasu, a przecież zmierzamy w dobrym kierunku.
- Dużym plusem samorządów jest to, że mamy pięknych mieszkańców. Potrafimy świetnie się wspierać, dyskutować. W samorządach są ludzie grubi, chudzi, łysi, kudłaci, o różnych językach, nacjach, narodowościach i potrafimy z wszystkimi rozmawiać. To są ludzie o różnych poglądach politycznych. Trzeba osiągnąć konsensus, trzeba z nimi rozmawiać i my to umiemy. Na tym polega samorząd. To jest sól i serce samorządu.
Wicestarosta żagańska Anna Michalczuk
- Biję się w piersi jako były nauczyciel, za edukację obywatelską wobec wszystkich mieszkańców, w mniejszych i większych społecznościach, że gdzieś zaniedbaliśmy ten moment, poczuliśmy się zbyt zadowoleni, może byliśmy w jakimś uśpieniu. Wydawało się nam, że już jest tak dobrze, że nie trzeba o tym mówić i niczego poprawiać. Ostatnie pięć lat pokazuje, że gdzieś przespaliśmy sprawę i natychmiast musimy się jako samorządowcy brać do pracy i rozmawiać, z młodymi, ze starszymi dlaczego powinniśmy iść głosować, nawet jeśli się zniechęciliśmy. I zacytuję tu Boba Dylana: „Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś światła nadziei.”
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki:
- To co jest bolączką samorządu, to populizm i brak odpowiedzialności radnych. Ale w każdej radzie znajdą się tacy, którzy przyjmują odpowiedzialność i pracują na co dzień i tacy, którzy traktują to jako szczebel kariery.
- A największym osiągnięciem jest wolność wyborów i ich bezpośredniość.
Wójt gminy Kłodawa Anna Mołodciak
- Nie nauczyliśmy się wszyscy współgospodarzyć tym pięknem, które mamy, tym co zrealizowaliśmy. Mówię tu m.in. o śmieciach, które zostawiamy w terenie. Apelowałabym też, żeby powstawało prawo dobre, jasne, przejrzyste, stabilne. Żeby nagradzać tych, którym się należy, ale i karcić tych, którzy się nie sprawdzili.
- Jako plus dla samorządu gminnego mogę uznać wielkie inwestycje, które udało się nam zrealizować: budowa szkoły, hali sportowej, Gminnego Centrum Kultury, przedszkola czy żłobka, którego w gminie nigdy nie było. Dobrem są nasi mieszkańcy, ich integracja i aktywność we wspólnych działaniach.
Burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki:
- Minus to rozparcelowanie ośrodków decyzyjnych, powodujące, że procedury, które mogłyby być szybciej realizowane, bardzo się przeciągają. Minus to też budowanie świadomości społecznej i przywiązania przynależności do małych ojczyzn, poczucie współodpowiedzialności za to, co się u nas dzieje. Powinniśmy wreszcie przejść od socjalistycznego pojmowania, że to co wspólne jest niczyje, do tego, że wszystko co wspólne jest nasze wspólne.
- Udało się wykorzystanie środków unijnych i dzięki temu mamy piękne inwestycje samorządowe. I jako plus stawiam odporność samorządu na zmieniające się okoliczności, na częste zmiany legislacyjne i organizacyjne.
Całą debatę można obejrzeć tu:
https://www.facebook.com/watch/live/?v=1188022278212650&ref=watch_permalink
Hanna Kaup
Petycja
Szanowny Panie Prezydencie,
powstała petycja dotycząca likwidacji podziemnego przejścia dla pieszych przez ulicę Piłsudskiego. Ja chciałabym się przyłączyć do tej inicjatywy, ...
<czytaj dalej>