11IV2020.
To było jakieś 40 lat temu. Na okres świąt wielkanocnych przypadał mój pobyt w Sanatorium Akademickim dr. S. Jasińskiego w Zakopanem. Nie było wtedy komputerów ani telefonów komórkowych. Stacjonarny też należał do rzadkości, tym bardziej w przypadku ludzi starszych. Pozostawała więc komunikacja kolejowa lub autobusowa. 75 km na północny zachód od stolicy Tatr, w Suchej Beskidzkiej mieszkała wówczas moja babcia Julia. Od kilku lat wdowa po dziadku Rudolfie. Miała mniej więcej tyle lat, co ja teraz. Uznałam, że powinnam do niej pojechać. Siadłam więc w autobus i po ponad dwóch godzinach stanęłam przed drzwiami bloku kolejowego przy ul. Mickiewicza. Otworzyła mi zdziwiona babcia, w której oczach ujrzałam zakłopotanie. Oczywiście, była sama, jednopokojowe mieszkanko puste i żadnych oznak zbliżającego się radosnego święta. Weszłyśmy do małej kuchenki, a babcia zaczęła przeglądanie szafek.
– Ja mam tylko jedno jajko – powiedziała z zakłopotaniem. I choć próbowałam ją zatrzymać w poszukiwaniach jakiegoś jedzenia, nie udało mi się. Babcia poszła do sąsiadów i pożyczyła jajka. Widziałam ich zmieszanie, gdy uświadomili sobie, że nie pomyśleli o samotnej kobiecie, która mieszka za ścianą...
Spędziłam z babcią ten niełatwy czas, którego wspomnienie wraca do mnie każdego roku.
Dziś ja jestem sama, ale tej samotności nie da się porównać do samotności w tamtych czasach. Z dziećmi kontaktuję się codziennie, oczywiście, dzięki technice, bez której nie wyobrażamy sobie dziś życia. Mam kawałek swojego ogródka, w którym zasadziłam więcej kwiatów niż w poprzednich latach. Mogę się nimi opiekować i utrwalać ich piękno na fotografii.
Wtedy – 40 lat temu – jakoś przygotowałam koszyczek i poszłam do kościoła poświęcić pokarmy. Dziś nikt tego nie zrobi. To pierwsza taka Wielka Sobota.
PS
Jeszcze słowo o historii sanatorium w Zakopanem. W 1910 r. powstał tam Dom Zdrowia Bratnia Pomoc, a w 1928 pod patronatem Józefa Piłsudskiego rozpoczęto budowę sanatorium dla studentów, którego nazwę zmieniono w 1978 r. na Akademickie Centrum Rehabilitacji. I to wtedy udało mi się tam dostać. Od 2001 r. obiekt działał jako Centrum Rehabilitacji im. Stefana Jasińskiego, a od lipca 2007 r. jest to Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny w Zakopanem.
Hanna Kaup
Milion dla filharmonii
W środę 6 grudnia 2023 r. marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Joanną Pisarewicz.
W projekt budżetu Samorządu ...
<czytaj dalej>Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować
- Oprogramowanie Lubuskie trzeba zaktualizować - powiedział podczas spotkania lubuskich samorządowców w Paradyżu - Gościkowie prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
7 grudnia ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>