
- Wojewoda Osos nie odróżnia powstańców od ofiar stalinizmu. 1 sierpnia, z okazji ważnej rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, złożyła wiązankę kwiatów pod pomnikiem ofiar stalinizmu na gorzowskim cmentarzu, zamiast we właściwym miejscu poświęconym powstańcom - powiedział
Sławomir Wieczorek.
1 sierpnia minęła 71 rocznica wybuchu powstania warszawskiego. W całym kraju odbyły się mniej lub bardziej liczebne uroczystości ku czci poległych w tym walecznym zrywie. Także na gorzowskim cmentarzu komunalnym pojawiły się delegacje i sami mieszkańcy, by złożyć hołd tysiącom walczących. W końcu głównej alei, która wiedzie od pierwszej bramy cmentarnej, znajduje się miejsce poświęconego uczestnikom powstania i jego przywódcom generałom: Tadeuszowi Komorowskiemu, Leopoldowi Okulickiemu, Stefanowi Roweckiemu, Michałowi Tokarzewskiemu. To tam każdego roku zaciąga się wartę honorową, składa pamiątkowe wiązanki i pali znicze. Tak było też 1 sierpnia 2015 r. Wśród delegacji nie zabrakło m.in. Rodziny Katyńskiej, NSZZ Solidarność, Wojska Polskiego czy Klubu Sportowego Stilon Gorzów, którego członkowie odpalili race. Był również ostatni wojewoda
Jerzy Ostrouch, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy
Roman Rutkowski czy szef gorzowskiej Solidarności
Jarosław Porwich. Byli pionierzy oraz inni mieszkańcy Gorzowa. Obejrzycie ich na zdjęciach
Henryka Jarmołowicza, które opublikował tu:
https://www.facebook.com/henryk.jar
Również wczoraj, na stronie internetowej Urzędu Wojewódzkiego została opublikowana nota informacyjna. Czytamy w niej m.in.:
"W dniu 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Wojewoda Lubuski
Katarzyna Osos i Dyrektor Biura Logistyki LUW
Sebastian Franas, oddając cześć bohaterom zrywu narodowościowego złożyli kwiaty na gorzowskiej nekropolii."
Do noty dołączono dwa zdjęcia, na których widać, jak samotne dwie osoby z urzędu składają wiązankę kwiatów pod pomnikiem... ofiar stalinowskiego terroru, wywiezionych na nieludzką ziemię.
- To może niewielka sprawa, ale dlaczego pani wojewoda nie złożyła kwiatów tam, gdzie trzeba? Spieszyła się? Nie dała rady podejść? A może ktoś jej nie poinformował, gdzie jest właściwy pomnik? - pytał gorzowianin, prosząc o nagłośnienie sprawy.
Sprawdziliśmy. Zdjęcia zostały zrobione tak, by przede wszystkim pokazać wojewodę, ale napisy pod pomnikiem mówią wszystko. To pomnik ofiar Stalinizmu, który od właściwego miejsca upamiętniającego walczących w powstaniu warszawskim dzieli jakieś 300-400 kroków.
Komentarz
Sytuacja, o której poinformował nas Czytelnik, może być rzeczywiście uznana za błahą, bo przecież liczy się pamięć, a złożyć kwiaty i oddać hołd można wszędzie. Tylko należałoby zapytać, po co istnieją przeznaczone do tego miejsca? Po co sztab wojewody pokazuje swoją szefową przy pomniku, który od właściwego dzieli kilkaset kroków? Bo, że wojewoda pochodząca nie z Gorzowa może nie wiedzieć, gdzie znajduje się właściwe miejsce pamięci, to można zrozumieć, ale przecież ma sztab doradców. I przede wszystkim ma dyrektora biura, który jest z Gorzowa. I zarówno ona jak i on znaleźli się jako kandydaci na listach do jesiennych wyborów, by reprezentować naszą część regionu. To kolejny sygnał, który daje do myślenia. I nie zgodzę się, że to drobiazg, bo - jak mówili wielcy tego świata - drobiazgi tworzą doskonałość.
Hanna Kaup
redakcja
Foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Milion dla filharmonii
W środę 6 grudnia 2023 r. marszałek Marcin Jabłoński spotkał się z dyrektor Filharmonii Gorzowskiej Joanną Pisarewicz.
W projekt budżetu Samorządu ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>Nie zawłaszczać mitu założycielskiego Lubuskiego
- Nie wierzę w tę inicjatywę – mówi o spotkaniu dotyczącym Nowej Umowy Paradyskiej marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.
W poniedziałek, ...
<czytaj dalej>