
„Jednoosobowa instytucja kultury. Kolorowy ptak. Miłośniczka kultury. Afirmantka życia.
Basia Schroeder!“ – napisała dziennikarka
Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk 13 września, gdy w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej, przy – do ostatniego miejsca zapełnionej widowni – zaczynał się jubileuszowy wieczór. Klub Na Zapiecku obchodził 20. urodziny.
Zgodnie z tradycją wydarzenie zostało zaplanowane na wtorek. Miłośnicy zapieckowych spotkań z kulturą zjechali na tę okoliczność nie tylko z Gorzowa czy okolic, ale i z Poznania czy Szczecina.
Nie zawiodły też władze miasta, które reprezentowała wiceprezydent
Małgorzata Domagała, dyr. wydziału kultury
Ina Czaińska oraz radne:
Marta Bejnar-Bejnarowicz i
Anna Kozak.
Jubileuszowi towarzyszyła wystawa fotografii
Andrzeja Haegenbartha „The Best of Hegen 2” otwarta w holu biblioteki, a sygnałem do rozpoczęcia spotkania było wejście Barbary Schroeder z 20 balonami. Każdy z nich sygnowany symboliczną dwudziestką.
W roli prowadzącej wystąpiła pisząca te słowa, która zaczęła:
„Lubię, gdy człowiek daje swoje światło“ – to zdanie autorstwa A. De Saint-Exupery‘ego upodobała sobie dzisiejsza jubilatka Barbara Schroeder. Pamiętam ten dzień, gdy jej jeszcze nie znałam, a zobaczyłam w telewizji relację z otwarcia klubu w piekarni Chlebek. Wtedy jeszcze klubu bez nazwy. Pomyślałam sobie: „Jak dobrze mają ci, którzy tę kobietę znają...“ Biło od niej światło. I to światło co drugi wtorek przez 20 lat ściągało Na Zapiecek grono miłośników kultury. Kiedyś ściągnęło i mnie. I tak już zostało. Ale że od tamtego czasu minęły dwie dekady, to jest nie do pojęcia. 20 lat dawania siebie. Tej konsekwencji można Basi pozazdrościć, bo przez ten czas upadł niejeden biznes, skończył działalność niejeden klub, odeszła do historii niejedna inicjatywa. A Basia trwa!“
Z okazji jubileuszu szefowa klubu symbolicznie odsłoniła swoj portret autorstwa
Anny Wojtas.
Później przyszedł czas na przypomnienie i uczczenie minutą ciszy tych, którzy związani byli z Zapieckiem, ale odeszli z tego świata. Barbara Schroeder przedstawiła też osoby i tematy, z jakimi jej goście przybywali na wtorkowe spotkania w minionym 20-leciu. Swoje miejsce w specjalnym wydawnictwie znaleźli ci, którzy odwiedzili Zapiecek w minionym pięcioleciu, bo to drugi tom albumu „Na Zapiecku“ (pierwszy został wydany na 15-lecie), który prezentuje ok. 60 bohaterów. Wśród nich m.in.: fotograf przyrody
Piotr Chara, artysta plastyk
Jerzy Gąsiorek, Grupa Teatralna Tygiel, poznański pisarz
Jan Grzegorczyk oraz wielu innych artystów, muzyków, podróżników i pasjonatów różnych dziedzin.
Jubileusz nie mógłby się odbyć bez podziękowań i gratulacji. Najpierw gospodyni spotkania wręczyła osobom i instytucjom podarunki, a potem do niej ustawiła się długa kolejka gości, którzy gratulowali konsekwencji w działaniu i życzyli wytrwałości w dalszej pracy.
Dziennikarz i regionalista
Jerzy Zysnarski przypomniał, jak to się stało, że klub – z jego pomysłu – zyskał nazwę „Na Zapiecku“. Marta Bejnar-Bejnarowicz wspomniała swój pierwszy zapieckowy raz, a witkacofil
Włodzimierz Mirski podkreślił, że to Barbarze Schroeder zawdzięcza swoją działalność w Instytucie Witkacego. Było wiele słów serdeczności wypowiadanych osobiście do jubilatki.
Ostatnią część spotkania stanowił koncert w wykonaniu
Witka Łukaszewskiego, gitarzysty, który wystąpił z programem „Lorka & Pink, czyli ballady i romanse.“ W tym czasie można było przypomnieć sobie minione zapieckowe lata, oglądając zdjęcia z poszczególnych spotkań, wyświetlane na ścianie.
Na zakończenie goście odśpiewali jubilatce 100 lat i zostali zaproszeni na kawę i pączki.
Jeszcze po 20.00 trwały rozmowy, w których wspominano zapieckowe wieczory i robiono sobie z ich organizatorką pamiątkowe zdjęcia. Było radośnie i wzruszająco. Barbara Schroeder została obdarowana mnóstwem kwiatów, w tym jej ulubionymi słonecznikami, ale najważniejsza dla niej była tak liczna obecność ludzi, którzy udowodnili, że ta jednoosobowa instytucja kultury wrosła w krajobraz miasta i jest jego znaczącą częścią.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Nie zawłaszczać mitu założycielskiego Lubuskiego
- Nie wierzę w tę inicjatywę – mówi o spotkaniu dotyczącym Nowej Umowy Paradyskiej marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.
W poniedziałek, ...
<czytaj dalej>Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW.
WSTĘP
tylko ...
<czytaj dalej>