czwartek 30 listopada 2023     Justyna, Andrzej, Konstanty
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Jak matka w domu, tak sołtys na wsi
eGorzowska - 12415_kdYiKYP47OR20ntdJ8oD.jpg„Polsko-niemieckie spotkanie sołtysów na pograniczu” odbyło się 17 marca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Bogdańcu. Towarzyszyło mu hasło: „Sołtys lokalny lider”.

Gospodarzem spotkania była wójt gminy Bogdaniec Krystyna Pławska, która gościła również dyrektora Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu „Pro Europa Viadrina” Krzysztofa Szydłaka oraz delegację z partnerskiej gminy Petershagen / Eggersdorf. W czasie spotkania sekretarz gminy Jolanta Dauksza przedstawiła prezentację związaną z funkcją sołtysa, jego historią, prawami i obowiązkami.

Po prezentacji wyróżniono sołtysów najdłużej pracujących w gminie. Pamiątkowe statuetki odebrali sołtysi z 33-letnim stażem: Barbara Knap z Krzyszczynki, Bronisław Wiącek z Bogdańca i Adam Bednarski z Jeninka oraz Grażyna Błażejczyk z Jasińca i Edmund Kruszewski z Motylewa, którzy swoją funkcję sprawują od 24 lat.

Lokalni liderzy
W gminie Bogdaniec w 21 sołectwach pracuje 21 sołtysów, z czego 12 to kobiety, a 9 mężczyzn. Najstarsi pełnią swoją funkcję 33 lata. Wszyscy mówią, że aby być sołtysem, trzeba kochać ludzi i lubić to, co się robi, choć nie zawsze ich działania spotykają się z zadowoleniem mieszkańców.

– Praca sołtysa polega na współpracy z mieszkańcami, na organizacji imprez, wyjazdów, spotkań integracyjnych, udziale w Święcie Chleba czy lokalnym Święcie Dyni – mówi sołtyska Włostowa Renata Suchecka. – Bycie sołtysem z jednej strony jest wyróżnieniem, bo to zaufanie mieszkańców, ale z drugiej – trzeba sprostać wszystkim wymaganiom ludzi. Te są różne, bo nowi przybysze myślą, że sołtys może wszystko, a to nieprawda. Jako sołtysi nie możemy sobie na zbyt wiele pozwalać, wiele rzeczy musimy konsultować z panią wójt. Ona tutaj decyduje o wszystkim.

Sołtyska Łupowa Wanda Pielecha przypomina, że praca sołtysa jest społeczna.
– Jestem w nią mocno zaangażowana. Mam na głowie całą wieś, bo cokolwiek się tu dzieje, wszyscy idą do sołtysa. I cała odpowiedzialność spada na niego. Np. nie pali się lampa – do sołtysa, droga nieprzejezdna – do sołtysa, pies potrącony przez samochód leży w rowie – do sołtysa – podkreśla.

Bogusława Jastrzębska
z Jenina sołtysuje dużej, liczącej 1700 mieszkańców wsi. Jest tu świetlica, są zajęcia, jest dużo pracy, bo trzeba o wszystko dbać, utrzymać estetykę i porządek, spotykać się z mieszkańcami, słuchać ich uwag, zbierać podatki.
– Mamy dużo pracy, a ja społecznie bardzo lubię pracować. Lubię kontakt z ludźmi. Ja tym żyję. Teraz jest trochę trudno, bo wieś duża, a znikąd nie mam pomocy. Gdyby rada udzielała się i pomagała, to byłoby inaczej, a tak wszystko spada na mnie. I o wszystkie niedociągnięcia ludzie mają pretensje do sołtysa. Powstaje dużo nowych domków, nowe osiedla, ale młodzi chcą, żeby wszystko było już – mówi.

Jenińcem rządzi Iwona Stachurska. Według niej praca sołtysa to przede wszystkim kontakt z mieszkańcami, dobre stosunki z nimi, pozyskiwanie wiedzy, co chcieliby zrobić i jak postrzegają swoją wieś.
– Sołtys jest tylko przekaźnikiem tego, co mówią i chcą mieszkańcy. Organizujemy Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, spotkania wigilijne, kiedyś był Pieczony Ziemniak, ale pandemia nam to urwała. Realizujemy wspólne inicjatywy – wylicza.
Uważa, że bycie sołtysem nie jest jakimś wielkim wyróżnieniem, ale też nie jest karą.
– To zwykła funkcja do kontaktu z ludźmi. Nie trzeba być do tego specjalnie wyróżnionym, ale trzeba lubić wieś, w której się mieszka. Ja nie mam trudnych mieszkańców, dlatego życzę sobie i innym, by mieli wspaniałych aktywnych mieszkańców i włodarzy, czyli wójtów, którzy będą wspierać i udzielać dobrych rad. A najważniejsze to dobra współpraca z mieszkańcami – dodaje.

Andrzej Wygnaniec z Roszkowic swoje sołtysowanie postrzega jako współpracę ze społeczeństwem wiejskim, niesienie mu pomocy i pośredniczenie między gminą i innymi urzędami. We wsi rządzi trzecią kadencję. Według niego receptą na sukces jest dobrze żyć ze wszystkimi, starać się słuchać i pomagać.
– Ja nie mam wrogów i potrafię rozmawiać, choć zdarzają się wygórowane oczekiwania wobec sołtysa, to wtedy tłumaczę, jaka jest jego rola, co może, a czego nie. Żądania ludzi wynikają z tego, że postrzegają go jako urzędnika, który potrafi wiele więcej, niż może.

Jednym z najdłużej sołtysujących jest Edmund Kruszewski z Motylewa. Pracuje dla wsi od ponad 25 lat. I on przyznaje, że sołtys jest łącznikiem między gminą a sołectwem. I jako przedstawiciel wsi ma reagować w urzędzie na różne problemy, zdarzenia, nieprawidłowości czy potrzeby.
– To odpowiedzialna funkcja. Jedni uważają, że jest dobrze, inni – że źle i ciągle mają jakieś uwagi. Na pewno kara to nie jest, bo każdy sam się zgadza i podejmuje tej funkcji, a wyróżnieniem jest, ponieważ mieszkańcy mają do nas zaufanie. Żeby być sołtysem, trzeba umieć rozmawiać z ludźmi, rozwiązywać problemy, jak są nieprawidłowości, trzeba je wytłumaczyć – mówi. A we wsi zawsze jest sporo pracy: potrzebne jest doświetlenie i oznakowanie ulic. Jeśli są dziury w drogach – ich uzupełnienie. Jeśli jest zagrożenie w postaci drzew – musi konieczna jest natychmiastowa reakcja. – Poza tym trzeba pomóc osobom samotnym, zgłosić do ośrodka pomocy społecznej. Ludzie przychodzą naprawdę z różnymi problemami – zaznacza Edmund Kraszewski.

Anna Pokorska z wsi Jerzyki sołtysuje trzecią kadencję.
– Dlaczego mieszkańcy mnie wybrali? Przedtem sołtysem był mój tata, a gdy zrezygnował, ja byłam w Radzie Sołeckiej i padła moja propozycja. Mieszkańcy zaufali mi, wybrali mnie i przez kolejne lata wybierają. To rodzinna tradycja, a dla mnie ogromne wyróżnienie i odpowiedzialność – zaznacza i dodaje: – Do sołtysowania nikt nikogo nie zmusza. Jakbym nie chciała, to bym nie była. A ja kocham swoją wieś i moich mieszkańców, lubię robić to, co robię. Sprawia mi to przyjemność. Czasami zdarzają się wymagania ponad miarę, ale mam dobrych mieszkańców. Jeśli czegoś nie mogę zrobić, staram się zwracać do władz gminy, by pomogli. Ale jest takie powiedzenie, że sołtys tyle może, ile mu wieś pomoże. Bez wsparcia i zaangażowania mieszkańców nie dałoby się zrealizować wielu rzeczy.

Piąty rok sołtyską w Racławiu jest Ewa Szurko.
– Tak jak matka w domu, tak sołtys na wsi, musi ogarniać całą wioskę, dbać o porządek, troszeczkę imprez zrobić dla społeczności i czuwać nad wszystkim, jeśli mieszkańcy mają jakieś sprawy – wylicza. – Nasza wioska jest mała, liczy 273 osoby, więc jesteśmy zgraną społecznością, znamy się z dziada-pradziada i nie dotarły do mnie takie pretensje, że coś źle robię. Dla mnie bycie sołtyską jest wyróżnieniem, bo jednak ludzie mnie wybrali, liczyli na mnie i chyba się nie zawiedli.

Czego sołtysi życzą sobie z okazji ich święta? Niemal wszyscy – wytrwałości i żeby nie zdarzali się niezadowoleni z ich pracy mieszkańcy. Porozumienia z nimi i wyrozumiałości. Cierpliwości w rozwiązywaniu problemów. Oczywiście też zdrowia i zaangażowania w wypełnianiu swojej roli, satysfakcji z pracy na rzecz lokalnej społeczności i realizacji zamierzeń. Ważne jest, by nie przejmować się niczym, robić swoje tak, jak się umie najlepiej, włożyć w to serce, a wtedy będzie dobrze. I może nawet wrócą spotkania, o jakich marzy sołtyska Bogusława Jastrzębska z Jenina, takie na kawę czy herbatę, niekoniecznie z okazji uroczystości, ale tak po prostu, by ludzie nie zamykali się w domu, ale wszystko wspólnie organizowali i byli razem.

Tekst i foto Hanna Kaup



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/9

, zdjęcie 2/9

, zdjęcie 3/9

, zdjęcie 4/9

, zdjęcie 5/9

, zdjęcie 6/9

, zdjęcie 7/9

, zdjęcie 9/9


20 marca 2023 09:26, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ... <czytaj dalej>
Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ... <czytaj dalej>
Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW. WSTĘP tylko ... <czytaj dalej>
Petycja
Szanowny Panie Prezydencie, powstała petycja dotycząca likwidacji podziemnego przejścia dla pieszych przez ulicę Piłsudskiego. Ja chciałabym się przyłączyć do tej inicjatywy, ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Audiofon" Wojciech Matyja

ul. Dekerta 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 75 21
branża: Aparaty słuchowe <czytaj dalej>
Żłobek Miejski nr 3

ul. Słoneczna 10, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 67 50
branża: Żłobki - publiczne <czytaj dalej>
Cudziło Radosław Firma Usługowa

ul. "Hubala" 12 m. 11, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 44 52
branża: Budowlane maszyny, sprzęt - wynajem <czytaj dalej>

Silwana jako park handlowy
W Gorzowie powstaje największy w województwie park handlowy. Przyjął nazwę ... <czytaj dalej>
Wyjątkowa premiera u Osterwy
W najbliższy piątek 1 grudnia, Teatr im. J. Osterwy w ... <czytaj dalej>
Prawie 5 mln zł za fałszywe faktury
Lubuscy pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) skontrolowali cztery firmy wystawiające ... <czytaj dalej>
Zakopanie w ziemi żywcem... czyli o granicy
Zakopanie w ziemi żywcem, patostreamy, niebezpieczne wyzwania – gdzie jest ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« listopad 2023 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
   
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_hanna.jpg
Hanna Kaup:
Wierzą, że tym razem się uda
Wrócił temat zmiany nazwy naszego miasta. Zajmuje się nim Komitet Obywatelski Gorzów, który 7 listopada odbył organizacyjne spotkanie w siedzibie Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej. Przedstawił najważniejsze kwestie związane z projektem złożonym ... <czytaj dalej>
Pokaż najpiękniejsze porosty
W ramach programu edukacyjno-informacyjnego WygrajMY czyste powietrze miasto ogłasza konkurs <czytaj dalej>
Zagłosuj na zmodernizowany obiekt
Trwa głosowanie w plebiscycie internetowym konkursu Modernizacja Roku & Budowa <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0769.jpg
admin ego:
Stąd wypływali w świat
Z Chipiony blisko do Sanlúcar de Barrameda. Zagraniczni turyści nie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Chipiona - najwyższa z latarń
Opowiadając o Wieży Herkulesa, wspomniałam, że jest ona – według ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Zakopanie w ziemi żywcem... czyli o granicy
Zakopanie w ziemi żywcem, patostreamy, niebezpieczne wyzwania – gdzie jest ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Nowe technologie pomogą zadbać o seniorów
Powiedzieć, że starzejemy się jako społeczeństwo, to truizm. Według danych ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_5823:
Oba miasta stracą na kasacji województwa. Jedyny myk jest taki, że Gorzów straci dużo mniej niz Zielona Góra, bo duzo mniej z tego województwa <czytaj dalej>
Ja:
Lubuskie ma być! Żeby "warszawka" wiedziała i czuła, że ma problem na terenach wcześniej wyzyskanych. ONI nie mogą ogarnąć Zachodni <czytaj dalej>
Anonim_6329:
A uniwersytet nie jest lubuski, dlaczego. A do Berlina i Wiednia to mogę dojechać z ZG, a z G to do D....
Budowa lubuskości nie powiodła si <czytaj dalej>
Mieszkaniec:
Napisałbym kródko, sp....cie z takimi, nic nie wnoszącymi inicjatywami, ale trafia mnie bój o g....o. Moze zajmijcie się poprawianiem jakosci ży <czytaj dalej>
Anonim_5439:
My jesteśmy już na poziomie egipskiego Boga RE. Nie to co przedszkolaki z niemieckiej unii. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej