Janusz Dreczka Tadeuszowi Szyferowi
Publikujemy tekst Janusza Dreczki, poświęcony Tadeuszowi Szyferowi w pierwszą rocznicę śmierci.
TadziowiSzyferowi
Mistrz zgrabnej pointy.
NIEKTÓRYCH PRZESZKÓD NIE POKONASZ. MUSZĄ POUMIERAĆ.
W niedzielę 24 listopada 2019 roku zmarł Tadeusz Szyfer, o czwartej rano, w gorzowskim hospicjum św. Kamila. W rozmowie na żywo z Cezarym Galkiem, na antenie Polskiego Radia Zachód, ok. godz. 10., tamtego pamiętnego dnia, wspomniałem Tadeusza jako osobę mi bardzo bliską, ale i gorzowianina ponadprzeciętnego. Miał niezwykłą łatwość pisania wierszowanych fraszek lub aforyzmów. Tę niezwykłość ujawniał także w mowie, rozbawiając towarzystwo. Sam szacował, co niektórzy potwierdzali, że napisał ok. 12 tysięcy fraszek, z których opublikowano niespełna 5 tysięcy. Ile ich powiedział, to tak sobie myślę, że statystycznie, gdyby w ciągu dnia powiedział pięć, ale to, tak skromnie licząc, to od ukończenia szkoły średniej, czyli zdanej matury, byłoby ich..., no właśnie ponad 114 tys.!
Prawda to, czy fałsz?
Potrafił w kilku słowach zawrzeć nie tylko głęboką myśl, ale także ciekawy podtekst. Niektórych przeszkód nie pokonasz. Muszą poumierać.”- pisał w jednym ze swoich tekstów.
Tadeusz Szyfer w 1980 roku debiutował u Wieśka Uchańskiego (związanego na swój sposób z Gorzowem) książką „Parę gaf i paragraf” (Wydawnictwo „Iskry” Warszawa 1980r.). Kolejne książki były zawsze o oryginalnych tytułach: „Moje wyboye, czyli prawdy małe dla dojrzałych”, „Wolne igraszki na 102 fraszki, czyli pikantne dania do wyśmiewania”, „Fraszka prawdę ci powie, czyli Prawie biała księga”, „Łeb w łeb – turniej satyryków” (wspólnie z Janem Grossem), „Jaja z PiS-anek” oraz najnowsza, wydana w 2015 r., „Moje zmyślenia raczej dla dorosłych”.
Prawda to, czy fałsz?
Jego wierszowane fraszki i aforyzmy były włączane do ogólnopolskich antologii, np. „Żądło i miód mądrości” (Wydawnictwo Ossolineum 1984 r.), „Dwa wieki fraszki polskiej” i „Fraszki z żądłem (rządem)”, „Aforyzmy polskie” (Wyd. Antyk 2001 r.), „Fraszki polskie” (Wyd. Kęty 2002 r.), „Potęga myśli – księga aforystyki polskiej XXI wieku”, (Katowice 2002 r.) „Księga aforyzmów” (Warszawa 2004 r.).Także często publikowane były w lokalnych gazetach: w Ziemi Gorzowskiej, w Głosie Gorzowa, Gazecie Lubuskiej, ostatnio w Pegazie Lubuskim. Także w prasie ogólnopolskiej np. w Przekroju, Szpilkach, Gazecie Krakowskiej. Jego utwory tłumaczone były na niemiecki, francuski, ukraiński.
Prawda to, czy fałsz?
Pod koniec listopada, wobec zbliżającego się adwentu i świąt Bożego Narodzenia, tradycyjnie już nieco inaczej zaczynamy myśleć o upływającym życiu. W ubiegłym roku na ten czas nałożyło się odchodzenie Tadeusza do innego życia. Przed pogrzebem, z myślą wspominającą Przyjaciela, napisałem krótki list. Zresztą przeczytałem go przy urnie zmarłego.
List do Tadeusza
Drogi Tadziu
Przed Bożym Narodzeniem
przed pierwszym adwentowym porankiem
odkrywamy w sobie,
swoją wiarę w siebie i w innych,
ale nade wszystko w Boga.
Prawda to, czy fałsz?
Nienapisana fraszka
zapomniany aforyzm
nieobśmiany humor
trafiły do kosza, czy może na półkę?
Prawda to, czy fałsz?
Wiarę, wiarę po prostu mamy?
Nawet wtedy gdy kapłan umiera
za ścianą pokoju pogardy swego druha
zapamiętałego w pogoni za życiem wiecznym.
Prawda to, czy fałsz?
A przyjaciel, przyjaciel na którego pomoc bardzo liczysz
nie tylko nie pomaga, ale unika pomocy zawodzi i zwodzi
i to wtedy gdy sprzysiężeń jest więcej niż złych bytów
niezaprzysiężonych uśmiechów, rozdmuchanych wzruszeń.
Prawda to, czy fałsz?
Prawda, tak to prawda. Wiara w nas się rodzi
z Narodzeniem Bożym; i nadzieja, i miłość
w chwale, i na wysokościach, i na ziemi
i wśród ludzi, niech się stanie, niech się tak stanie.
No właśnie: prawda to, czy fałsz?
Prawdą jest, tak prawdą jest to, co Tadeusz pisał:
„Niektórych przeszkód nie pokonasz. Muszą poumierać.”
„Różnie toczą się losy. Czasem – zataczają!”
„Ludzie mają skłonności matematyczne i zawsze na coś liczą.”
„Ukłon jak medal ma dwie strony.”
„Wymowny wie co powiedzieć, mądry – co przemilczeć.”
Prawdą też jest to, co napisał Jerzy Grodek:
„Uśmiecha się Tadziu zza chmurek, tę fraszkę popełnił Jurek!”
Tak też wspominamy Tadeusza z Jurkiem Grodkiem, który zaledwie kilka dni temu, przypomniał swoje Aferyzmy sprzed 25 lat, z Małgosią „Szyferantką”, żoną dwojga nazwisk Goździewińską-Szyfer, jeszcze kilkoma przyjaciółmi, większą grupą znajomych. Naszym zbawieniem jednak jest istnienie: w pamięci, w słowie mówionym i pisanym, na fotografii i miejscu spoczynku. To jest po prostu nasza kultura, a Tadeusz jest znaczącą częścią dziedzictwa kultury naszego miasta, regionu i kultury narodowej.
Janusz Dreczka
25 listopada 2020 08:16, admin ego
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Ładnie to ująłeś pozdrawiam
Jolka, 06.12.2020, 12:34, 194.103.157.152 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Coraz bliżej święta
Otwarcie hali sportowo-widowiskowej Arena GORZÓW jest głównym elementem tegorocznej kampanii „Gorzów blisko świąt”. Dwudniowa impreza zaplanowana jest w dniach 9-10 ...
<czytaj dalej>Chcą nowego porozumienia paradyskiego
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wspólnie z prezydentami Zielonej Góry Januszem Kubickim i Nowej Soli Jackiem Milewskim, jest inicjatorem i współorganizatorem ...
<czytaj dalej>Uzasadnienie inicjatywy obywatelskiej
Publikujemy UZASADNIENIE INICJATYWY OBYWATELSKIEJ na rzecz skrócenia urzędowej nazwy miasta Gorzów Wielkopolski i przywrócenia jej historycznego polskiego brzmienia – GORZÓW.
WSTĘP
tylko ...
<czytaj dalej>Petycja
Szanowny Panie Prezydencie,
powstała petycja dotycząca likwidacji podziemnego przejścia dla pieszych przez ulicę Piłsudskiego. Ja chciałabym się przyłączyć do tej inicjatywy, ...
<czytaj dalej>